W I kw. 2016 r. wydaliśmy na prywatne ubezpieczenia zdrowotne 135 mln zł. To o 18 proc. więcej niż rok wcześniej  – wynika z danych zebranych przez Polską Izbę Ubezpieczeń.
Liczba ubezpieczonych osób wzrosła rok do roku w I kw. 2016 r. o 31 proc., do 1,57 mln. W Polsce prywatne ubezpieczenia zdrowotne kupowane są najczęściej przez pracodawców dla pracowników, lub opłacane są przez pracowników w ramach ubezpieczenia grupowego. – Jeśli chodzi o umowy indywidualne znaczną część stanowią dodatkowe umowy do ochronnego ubezpieczenia na życie. Z ciekawym zjawiskiem mamy do czynienia na rynku ubezpieczeń majątkowych w zakresie polis indywidualnych. Widać rosnącą liczbę umów o wysokiej średniej składce (ponad 1000 zł rocznie). Oznacza to, że rośnie grupa osób, która bardzo świadomie wybiera prywatną ochronę zdrowotną z szerokim zakresem usług – mówi Dorota M. Fal, doradca zarządu PIU ds. ubezpieczeń zdrowotnych.
Rozwój prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych zależy w dużej mierze od obowiązującego w Polsce prawa i kształtu całego systemu opieki zdrowotnej. – Możemy być pewni, że przy obecnym systemie rynek prywatnych polis będzie się rozwijał, ponieważ ludzie cenią sobie komfort, którego nie daje system publiczny. Jednak bez inicjatywy legislatora i wprowadzenia odpowiednich regulacji prawnych prawdopodobnie rynek prywatny nadal pozostanie niszą – dodaje Dorota M. Fal.

 

CAŁY RYNEKSkładka przypisana brutto [zł] NARASTAJĄCOLiczba ubezpieczonych [szt.] NARASTAJĄCO
ubezpieczenia indywidualneubezpieczenia grupoweubezpieczenia indywidualneubezpieczenia grupowe
1 Q 201516 867 04397 600 038197 8261 004 425
1 Q 201620 935 654113 970 652285 0651 290 175

Dziennikarz ubezpieczeniowy roku
Regina Skibińska, Rzeczpospolita

Tekst/Audycja Roku
Agnieszka Jasińska, Dziennik Łódzki

Debiut
Jakub Wołosowski, Wirtualna Polska

Wiosna oraz długie weekendy sprzyjają wycieczkom, a rowery stały się coraz częściej wybieranym środkiem lokomocji. Systemy rowerów miejskich wprowadzają kolejne miasta. Niestety rowerzyści bywają też ofiarami lub sprawcami wypadków drogowych. Według policyjnych statystyk, w 2015 r. spowodowali 1 644 wypadków, w których zostało rannych 1 574 osób, a 133 zmarły.

W tym roku maj jest wyjątkowy pod względem urlopowym. Przypadają w nim dwa tzw. długie weekendy. Pierwsza majówka już za nami. Niestety oprócz przyjemnych chwil, przyniosła ona również żniwo w postaci wypadków drogowych. Pod koniec miesiąca czeka nas kolejny długi weekend. W jaki sposób rowerzysta może zabezpieczyć się finansowo przed kolizjami na drodze?

Podstawową formą zabezpieczenia jest OC w życiu prywatnym. To ubezpieczenie dobrowolne, które uchroni rowerzystę przed pokryciem z własnej kieszeni kosztów np. wymiany zniszczonego przez niego lusterka w cudzym samochodzie. Przed zakupem ubezpieczenia należy sprawdzić jego sumę gwarancyjną, czyli limit kosztów, do którego odpowiada ubezpieczyciel. Tańsze ubezpieczenia OC zakładają relatywnie niższe sumy, natomiast wyższa cena oznacza najczęściej wyższy limit ochrony.

– OC w życiu prywatnym bywa dodawane do polisy mieszkaniowej i może obejmować również szkody wyrządzone podczas jazdy rowerem. Dlatego zanim zakupimy kolejną polisę, warto sprawdzić tę, którą już posiadamy. Być może ubezpieczenie naszego mieszkania jest wystarczające również w kontekście jazdy rowerem – mówi Marcin Tarczyński, analityk Polskiej Izby Ubezpieczeń. – Jeżeli nie mamy OC w życiu prywatnym, warto zapoznać się z ofertą ubezpieczycieli. Część firm oferuje specjalne pakiety dla rowerzystów i daje możliwość wykupienia polisy na krótki okres, np. wakacyjny.

Rowerzyści częściej niż sprawcami, bywają ofiarami wypadków. Dlatego warto rozważyć zakup ubezpieczenia NNW. Dzięki niemu rowerzysta otrzyma odszkodowanie z tytułu poniesionego uszczerbku na zdrowiu, czy świadczenie za pobyt w szpitalu.

Kolejną kwestią, psującą radość z wycieczek rowerowych, są kradzieże jednośladów. Dlatego ubezpieczyciele oferują, podobnie jak kierowcom aut, ubezpieczenie casco. – Decydując się na casco, trzeba zapoznać się szczegółowo z jego zakresem. Polisy obejmują zazwyczaj ubezpieczenie od rabunku, czy uszkodzenia roweru w wyniku wypadku. Rzadziej znaleźć można ubezpieczenia od kradzieży – dodaje Marcin Tarczyński.

Dodatkowo rowerzyści mogą skorzystać z assistance, które obejmuje m.in. przewóz i naprawę uszkodzonego roweru, transport medyczny czy wizytę lekarza i pielęgniarki. W ramach tej usługi rowerzysta liczyć może również na wizytę u psychologa, czy też pokrycie kosztów implantologii i protetyki.

Zachęcamy do zapoznania się z broszurą „Ubezpieczenia w liczbach 2015”, zawierającą najważniejsze dane o rynku ubezpieczeniowym w Polsce.

Ubezpieczenia w liczbach

 

 

Andrzej Lewiński, zastępca Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych i J. Grzegorz Prądzyński, prezes zarządu PIU, podpisali 10 maja porozumienie o wspólnym działaniu na rzecz podnoszenia poziomu ochrony danych osobowych. Podpisanie porozumienia odbyło się podczas pierwszego dnia IV Kongresu PIU w Sopocie.

Zgodnie z porozumieniem, PIU podejmie działania w celu stworzenia kodeksu postępowania w zakresie ochrony danych osobowych w działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej. Kodeks przygotowany będzie zgodnie z wymaganiami ogólnego rozporządzenia o ochronie danych, przepisami prawa krajowego oraz uwzględnieniem specyfiki sektora ubezpieczeniowego.

Pełny tekst porozumenia

11 maja 2016 r. Zwyczajne Walne Zgromadzenie PIU przyznało odznaki „Za zasługi dla ubezpieczeń”. Odznaki zostały przyznane następującym osobom:

 

Osoby zgłoszone przez Uniqa TU SA:
1. Andrzej Jarczyk

Osoby zgłoszone przez Gothaer TU SA:
1. Mariusz Kłosowski
2. Agata Skrężyna-Dudek
3. Hubert Grochowski
4. Magdalena Szczepańska

Osoby zgłoszone przez Signal Iduna TU SA:
1. Agnieszka Hołubowska
2. Jerzy Świątek

Osoby zgłoszone przez TU Europa SA:
1. Bartosz Dąbrowski
2. Elżbieta Rajter-Łożyńska
3. Jadwiga Łoś-Ujda

Osoby zgłoszone przez PZU SA:
1. Ruzica Walkiewicz
2. Barbara Wdowiak
3. Karol Jasik
4. Halina Panek

Osoby zgłoszone przez Interrisk TU SA:
1. Iwona Borkowska
2. Robert Kowalczyk
3. Bartosz Okrasa
4. Angelika Pietrzyk-Paczosa
5. Grzegorz Kusy
6. Waldemar Kozłowski

Odznakę „Za zasługi dla ubezpieczeń” można przyznać osobie fizycznej zatrudnionej w zakładzie ubezpieczeń lub w instytucji ubezpieczeniowej, osobie pracującej na rzecz ubezpieczeń, w tym pracownikom naukowym zajmującym się problematyką ubezpieczeniową lub krzewieniem wiedzy o ubezpieczeniach oraz innym osobom fizycznym lub prawnym, krajowym i zagranicznym, które wniosły znaczący wkład w rozwój ubezpieczeń w Polsce. Z wnioskiem o nadanie odznaki mogą występować członkowie i prezes zarządu Polskiej Izby Ubezpieczeń.

 

Zapraszamy do zapoznania się z kolejnym raportem na temat rynku bancassurance w Polsce.

Raport

Zdaniem federacji skupiającej europejskich ubezpieczycieli i reasekuratorów Insurance Europe doszło do nieporozumienia wokół sposobu, w jaki aktualnie obliczane są zobowiązania w ramach Solvency II, w tym stopy dyskontowe. Można odnieść wrażenie, że niektórzy obserwatorzy uważają, że Ostateczna Stopa Forward (UFR) jest stopą dyskontową. Jednak w rzeczywistości UFR jest daną wejściową niezbędną do generowanie krzywych stopy procentowej wybiegających na 130 lat w przyszłość. Rzeczywiste stopy dyskontowe wykorzystywane do wyceny zobowiązań na potrzeby Solvency II są znacznie niższe od UFR, która wynosi 4,2%.
Na przykład opublikowane przez Europejski Urząd Nadzoru Ubezpieczeń i Pracowniczych Programów Emerytalnych (EIOPA) stopy dla krzywych w marcu 2016 roku wynosiły 0,46% dla zobowiązań 10-letnich i zaledwie 2,81% dla zobowiązań 60-letnich. Oznacza to, że stopy wolne od ryzyka są już bardzo niskie i że choć zwrot z inwestycji jest aktualnie też relatywnie niski, jest on jednak nadal wyższy od tych stóp.  W związku z tym w Solvency II już wbudowana jest pewna doza konserwatyzmu.
Zastępca dyrektor generalnej Insurance Europe, Olav Jones, komentuje: „Zakłady ubezpieczeń muszą być też w posiadaniu dodatkowych aktywów w ramach swoich rezerw w celu pokrycia innych elementów Solvency II, które w rzeczywistości nie są potrzebne do wypłaty odszkodowań, np. marginesu ryzyka. To wszystko oczywiście oprócz kapitału wypłacalności, dzięki któremu ubezpieczyciele są w stanie reagować na wyjątkowo niekorzystne zdarzenia, w tym znacznie niższe stopy procentowe”.
Akty delegowane do Solvency II wymagają, aby UFR była stabilna w czasie i przewidują, że powinna być ona dostosowywana tylko w związku ze zmianami w długofalowych oczekiwaniach. Jest tak dlatego, że zmiany w UFR mogą mieć bardzo duży wpływ, np. prowadzić do sztucznych wahań w bilansach ubezpieczycieli, co wywołuje niepewność i neguje uzgodniony cel UFR, jakim jest zapewnienie stabilności dla wycen zobowiązań długoterminowych.
W odpowiedzi udzielonej w ramach zorganizowanych przez EIOPA konsultacji na temat UFR federacja stwierdziła, że stabilność ma kluczowe znaczenie, dlatego UFR powinna być nadal powiązana z wynikiem Oceny Gwarancji Długoterminowych oraz Omnibus II, co już uzgodnili współustawodawcy.
Jako że niskie stopy procentowe stanowią realne wyzwanie dla branży, zakłady ubezpieczeń — w niektórych przypadkach od wielu lat — podejmują działania mające na celu dostosowanie swoich produktów, portfela inwestycyjnego, zabezpieczeń oraz poziomów kapitału. Solvency II sprawia, że wymóg ten obejmuje wszystkie zakłady ubezpieczeń, tworząc potrzebę funkcjonowania wielu poziomów buforów i zabezpieczeń oraz wprowadzając bardzo szczegółowy monitoring, umożliwiający organom nadzoru dopilnowanie, aby podejmowane były niezbędne działania. 
Jones dodaje: „Mając to na uwadze, Insurance Europe uznaje, że skupianie się UFR jest trochę wyrwane z kontekstu, a wszelkie krótkoterminowe zmiany są niestosowne. Biorąc pod uwagę ogromną pracę związaną z Solvency II i dodatkową presję ze strony niskich stóp procentowych, ubezpieczyciele powinni być w stanie skupić się na wdrażaniu i dostosowywaniu swoich modeli biznesowych bez niepotrzebnej niepewności co do kluczowych parametrów wykorzystywanych przy wycenie”.

29 marca 2016 r. Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Polskiej Izby Ubezpieczeń powołało do Komisji Rewizyjnej PIU:

•    Pana Michała Krupińskiego, prezesa zarządu PZU SA
•    Panią Beatę Kozłowską-Chyłę, członka zarządu PZU SA
•    Panią Anetę Podymę, prezes zarządu Pramerica Życie TUiR SA

Aktualny skład Komisji Rewizyjnej PIU dostępny jest TUTAJ

W 2015 r. wydaliśmy na prywatne ubezpieczenia zdrowotne 483 mln zł. To o 21 proc. więcej niż rok wcześniej  – wynika z danych zebranych przez Polską Izbę Ubezpieczeń. Liczba ubezpieczonych osób wzrosła w 2015 r. o 19 proc., do 1,43 mln. Najbardziej zauważalny jest przyrost liczby ubezpieczonych w segmencie polis indywidualnych, choć na koniec 2015 r. nie był on już tak dynamiczny, jak w poprzednich kwartałach. Na koniec 2015 r. 272 tys. osób posiadało ubezpieczenie indywidualne, a 1,16 mln osób – polisę grupową.
– Składka z polis zdrowotnych rośnie bardzo stabilnie, co pozwala stwierdzić, że istnieje rosnące zapotrzebowanie na tego typu ochronę. Nadal jednak jest ona niszą na polskim rynku ubezpieczeń i bez podjęcia odpowiednich działań ustawodawczych, niszą pozostanie – mówi Dorota M. Fal, doradca zarządu PIU ds. ubezpieczeń zdrowotnych.