„Wiele działań narzucają nam struktury unijne, tworząc prawo europejskie. Wpływ na naszą aktywność ma też rozwój technologii, kwestie związane z rosnącym ryzykiem klimatycznym czy przemianami społecznymi. To również sprawia, że musimy działać coraz szybciej, by dostosować rynek i produkty do zmieniających się potrzeb ludzi” – tak rok temu pisaliśmy o swoich planach. W grudniu 2019 r. nikt z nas o pandemii nie myślał, a to ona właśnie pokazała, jak szybko jesteśmy w stanie reagować na potrzeby klientów i jak szybko można do nowych wyzwań dostosować działalność. Oto krótki przegląd tego, co w 2020 r. robiliśmy i jakie mamy plany na kolejny rok. Czy tak wiele zmieniło się w naszym działaniu w tym roku?
Ten rok pokazał, że do żadnych prognoz i planów nie należy się przywiązywać. Jak wyglądał rok 2020 w ubezpieczeniach i PIU?
Digitalizacja w ciągu tygodnia?
Gdy w grudniu 2019 r. pisaliśmy o digitalizacji, nie przypuszczaliśmy, że ubezpieczenia w ciągu zaledwie tygodnia w marcu, po ogłoszeniu lockdownu, staną się praktycznie całkowicie zdalne. Byliśmy pewni, że to stopniowy proces, że niektórych papierowych dokumentów po prostu nie da się na razie zastąpić. Tymczasem, dzięki intensywnej współpracy z nadzorem i Ministerstwem Finansów udało się stworzyć takie ułatwienia i regulacje, które przejście na obsługę zdalną umożliwiły. Przez internet lub telefon można nie tylko kupić polisy, ale też zgłosić szkodę. Oględziny rzeczoznawcy w wielu przypadkach zastąpiły zdjęcia robione telefonem, wysyłane przez strony www lub aplikacje, z czego w pandemii korzystaliśmy chętniej. Jednak, co również pokazała nam pandemia, digitalizacja bez udziału ludzi, nie miałaby sensu. I mówimy tu o ogromnej roli agentów, którzy zdalną sprzedaż, również w życiówce, po prostu doskonale obsłużyli.
Rok 2020 w ubezpieczeniach i PIU – trzeba było zmienić plany
Nie przypuszczaliśmy, że pandemia zamknie nas na wiele tygodni w domach i że każe zweryfikować nasze plany. Że pojawią się bardzo trudne, ale niezwykle ważne społecznie wyzwania. Digitalizacja i przejście na obsługę zdalną to tylko jedna z wielu kwestii, którą przyszło nam szybko rozwiązać. W marcu powiedzieliśmy w PIU „wszystkie ręce na pokład”, by w możliwie krótkim czasie przygotować rekomendacje działań proklienckich.
Nad rekomendacjami pracowaliśmy do połowy kwietnia, konsultując kolejne punkty z całym rynkiem i nadzorem ubezpieczeniowym. Priorytetem były ułatwienia dla klientów, ale też zachowanie stabilności rynku i możliwości zapewnienia ochrony wobec wszystkich ubezpieczanych ryzyk.
Ochrona ubezpieczeniowa – niezbędna w kryzysie
Wiemy bowiem, jak ważna jest ta ochrona zwłaszcza w kryzysie. Bo wtedy skutki jakichkolwiek zdarzeń są dla budżetów domowych jeszcze większym obciążeniem. Ubezpieczenia zaś zdejmują z nas takie potencjalne obciążenie. Opracowaliśmy kampanię #nierezygnujzochrony. Pokazywaliśmy, że nie warto narażać domowych finansów i płacić za szkody z własnej kieszeni.
Wyniki kampanii przerosły nasze oczekiwania: przy bardzo małym budżecie tylko w czerwcu i lipcu mogliśmy cieszyć się z ponad pól miliona odsłon i ponad 150 tys. wyświetleń filmu nagranego przez pracowników PIU oraz ponad 28 tys. aktywności pod naszymi postami.
Wsparcie agentów
Wszystkie infografiki i materiały, które opracowaliśmy w ramach akcji, przesyłaliśmy też do agentów i do rynku. Ci, którzy są z nami na grupie Ubezpieczeniowe know how na Facebooku, jednak wcale nie narzekali na nadmiar treści, a naprawdę było tego sporo! Wręcz przeciwnie, proponowaliście nam kolejne tematy do opracowania. Cieszymy się, że wielu agentom w ten sposób ułatwiliśmy codzienną pracę i komunikację z klientami.
Pomoc tym, którzy z pandemią walczyli na pierwszym froncie
Wiosna była więc bardzo intensywna. Również w firmach, które oprócz codziennych zajęć, zmiany trybu pracy, bardzo zaangażowały się w działania CSR. Pomagały szpitalom, dostarczały sprzęt, środki do dezynfekcji, pomoc dla dzieci uczących się zdalnie. Świadczyły też pomoc psychologiczną, doradczą, uruchamiały infolinie. Wszyscy pracowali na 200 proc. Ale taka praca nadaje sens naszym działaniom. W wielu kryzysowych sytuacjach właśnie tak postępują ubezpieczyciele –wychodzą naprzeciw oczekiwaniom, angażując się w pomoc tam gdzie jest ona najbardziej potrzebna. Wbrew pozorom czas pierwszego lockdownu minął nam błyskawicznie.
Latem liczyliśmy – mimo wszystko, że sytuacja się poprawi i że być może ominie nas ponowny wzrost zachorowań. Tak się nie stało.
PIU – call center dla GIS
Ponownie więc zaangażowaliśmy się w stworzenie ważnej inicjatywy, by pomóc tym, którzy walczą z pandemią na pierwszym froncie. Izba była organizatorem przedsięwzięcia 18 firm ubezpieczeniowych, które sfinansowały na pół roku pracę dodatkowego call center dla GIS.
Ten rok pokazał nam więc, że możemy osiągnąć wspólnie bardzo wiele. Takie podejście towarzyszyło nam również w innych sprawach i codziennej działalności, zwłaszcza na arenie międzynarodowej. Tu dzięki intensywnej współpracy między innymi w regionie CEE, udało nam się wpłynąć na kształt kilku unijnych inicjatyw.
Tymczasem Europa zwolniła tempo, a potem… przyspieszyła
Wbrew pozorom i początkowemu zwolnieniu tempa, Komisja Europejska nie wstrzymała kluczowych dla branży prac. Owszem, niektóre terminy w ramach rewizji ważnych aktów prawnych przesunęły się. Część spraw się opóźniła, część jednak przyspieszyła. A do tego unijni decydenci już od marca próbowali znaleźć formułę na walkę ze skutkami tej i przyszłych pandemii. Tych spraw nie mogliśmy nie śledzić i nie opiniować. Brak uwagi mógł bowiem zagrozić stabilności polskiej branży ubezpieczeniowej. Proponowane rozwiązania bywały nietrafione i nieadekwatne do realiów naszego rynku, czy do rynków w naszej części Europy.
Rok 2020 w ubezpieczeniach – odbudowa gospodarki
Bezsprzecznie, priorytetem unijnych instytucji w tym roku jest odbudowa gospodarki, do której trzeba będzie przystąpić zaraz po zakończeniu pandemii. Pierwszeństwo zyskały więc regulacje sprzyjające inwestycjom i rozwojowi, przy czym Unia Europejska stale naciska, aby były to inwestycje zielone i wspierające transformację cyfrową.
Jednolity rynek cyfrowy
Ożywienie gospodarcze przyspieszy jednolity rynek cyfrowy. We wrześniu KE przedstawiła pakiet obejmujący m. in. strategię dla finansów w tym obszarze. Priorytetem jest wykorzystanie sztucznej inteligencji (AI) oraz tożsamość cyfrowa. Prace legislacyjne wokół AI dotyczą przede wszystkim ram etycznych i określenia odpowiedzialności za jej stosowanie. Wiąże się to nierozerwalnie z wykorzystaniem danych, więc KE pracuje również nad tym, aby było ono powszechniejsze, a dostęp do nich łatwiejszy. Bardzo ważną częścią tego pakietu jest DORA, czyli „cyfrowa odporność operacyjna”, o której pisaliśmy w listopadzie.
Zrównoważone finansowanie
Drugim priorytetem unijnych urzędników jest sustainable finanace. Zielona agenda UE skoncetrowała się na zachętach, które skierują pieniądze w kierunku zielonych inwestycji. Pierwsze obowiązki raportowe zaczną tu obowiązywać już 10 marca 2021 r., tj. na 9 miesięcy przed planowanym wejściem w życie przepisów dotyczących sprawozdawczości niefinansowej w zakresie zmian klimatu. Niektórzy ubezpieczyciele będą zobowiązani do raportowania zielonego ładu, zanim ich partnerzy biznesowi zostaną zobligowani do dostarczenia im danych na ten temat. Unia nie poprzestaje jednak tylko na wymogach raportowych. Dlatego ważne jest, aby regulacje uwzględniały rzeczywistość gospodarczą każdego z krajów i zachęcały do transformacji. A rolą ubezpieczycieli jest tu jak zwykle pozostawanie blisko klientów i wspieranie z całych sił przejścia na gospodarkę niskoemisyjną, a także adaptacji do zmian klimatu.
Przedstawiliśmy swoje stanowisko do konsultacji rozporządzeń delegowanych Solvency II i IDD uwzględniających sustainable finance. Wdrożymy je za około 1,5 roku.
Inne kluczowe regulacje branżowe: Solvency II
Z powodu pandemii opóźniły się nieco regularne rewizje kluczowych regulacji branżowych – Solvency II oraz IDD. Czas ten wykorzystaliśmy na przegląd tego, co w tych regulacjach działa poprawnie, a co wymaga zmian.
Wychodzimy z racjonalnym podejściem do rewizji Solvency II. System się sprawdził, ale w wielu obszarach jest zbyt kosztowny i niepotrzebnie obciąża zasoby. Na tych właśnie obszarach się koncentrujemy, aby branża była w stanie oferować produkty, jakich Polacy realnie potrzebują i na jakie ich stać.
Również w przypadku dyrektywy IDD, dotyczącej sposobu dystrybucji ubezpieczeń, to właśnie teraz jest najlepszy moment na zgłaszanie postulatów polskiej branży ubezpieczeniowej. EIOPA niedawno rozpoczęła konsultacje, w których PIU weźmie aktywny udział. Dotyczą one doświadczeń związanych ze stosowaniem IDD, w szczególności w zakresie poprawy jakości doradztwa i metod sprzedaży, a także wpływu dyrektywy na małe i średnie przedsiębiorstwa.
AML
Komisja Europejska planuje też kolejne zmiany systemowe w zakresie przeciwdziałania praniu pieniędzy (AML) i finansowaniu terroryzmu (CTF). Na początku przyszłego roku poznamy propozycję KE dot. rozporządzenia AML (które w odróżnieniu od dyrektywy będzie obowiązywało wprost) oraz ustanowienia odrębnego europejskiego organu nadzoru. Pisaliśmy o tym również w listopadzie.
PRIIPs
Kolejnym rozporządzeniem, które budziło kontrowersje jest PRIIPs. 13 stycznia 2020 r. przekazaliśmy europejskim nadzorcom odpowiedź na konsultacje publiczne dotyczące rozporządzenia delegowanego PRIIPs w sprawie KID na temat detalicznych produktów zbiorowego inwestowania i ubezpieczeniowych produktów inwestycyjnych (PRIIP).
Zdaniem PIU proponowane zmiany PRIIPs KID są niekorzystne dla całej branży ubezpieczeniowej, a przede wszystkim dla klientów. Sprzeciwialiśmy się tzw. mini-review, gdyż tak istotne zmiany powinny być przyjmowane w ramach formalnego przeglądu poziomu 1 PRIIPs.
Europejskie Organy Nadzoru (ESAs) przesłały 20 lipca br. do Komisji Europejskiej informację o braku możliwości formalnego przekazania projektu zmian regulacyjnych standardów technicznych (RTS) w celu zmiany PRIIPs KID, co było następstwem odrzucenia w lipcu br. projektu przez Radę Organów Nadzoru EIOPA (EIOPA BoS), w którym prawo głosu ma również przedstawiciel Komisji Nadzoru Finansowego.
Wciąż oczekujemy na decyzję Komisji Europejskiej potwierdzającą zakończenie prac nad mini-review. Prace nad PRIIPs niosą ogromną niepewność prawną.
PEPP
Pracowaliśmy też nad ogólnoeuropejskim produktem emerytalnym PEPP. Tu emocje budzi zakres limitu kosztów, który wynosi 1 proc. kapitału zgromadzonego na koniec każdego roku. Z limitu tego wyłączone będą opłaty za ochronę ubezpieczeniową, ale już nie za doradztwo. Przy obecnych kosztach dystrybucji produktów o charakterze oszczędnościowym, w tym emerytalnych, oznacza to, że PEPP będzie sprzedawany bez wartościowej porady dla klienta. Kolejny problem to fakt, że dokument PEPP KID wzorowany jest na KID sporządzanym zgodnie z rozporządzeniem PRIIPs, który oceniany jest negatywnie. Ważnym zagadnieniem są również rozwiązania podatkowe, o których, zgodnie z rozporządzeniem, mają decydować poszczególne kraje UE. My mamy już projekt OIPE i wiemy, że rozwiązaniem będą produkty wzorowane na IKE
Mamy projekt ustawy w sprawie PEPP i propozycje rozwiązań podatkowych. Od kiedy oferta OIPE?
E-privacy
Nadal ważą się też losy e-privacy, czyli rozporządzenia o prywatności i łączności elektronicznej. Ma ono uzupełniać RODO (w którym po tegorocznym przeglądzie żadnych rewolucji nie będzie) i dostosować przepisy o ochronie prywatności do szybkiego postępu technologicznego. Dla ubezpieczycieli e-privacy jest bardzo ważne, ponieważ od zapisów rozporządzenia zależy, czy będą oni mieli prawo do zbierania i przetwarzania danych z tzw. urządzeń końcowych. Kluczowy tu jest art. 8. W obecnym kształcie pozwalałby ubezpieczycielom przetwarzać dane bez każdorazowej zgody użytkownika końcowego, co dałoby wiele możliwości w zakresie tworzenia spersonalizowanych polis. Niestety do tej pory państwom członkowskim nie udało się uzyskać porozumienia odnośnie ostatecznego kształtu rozporządzenia.
Bruksela wyznacza tempo
To, co działo się w tym roku zwłaszcza na forum europejskim wyznacza nam tempo i zakres prac na przyszły rok. Kluczowe regulacje unijne, w których przewidziana jest rewizja, wymagają wielu konsultacji, rozmów, dobrego opracowania argumentów. Pracować będziemy dalej nad Solvency II, IDD, AML, regulacjami dotyczącymi sfery cyfrowej, ale też na pewno z unijnych agend nie zejdą zagadnienia związane z ubezpieczaniem przyszłych pandemii i odbudową gospodarki po lockdownie.
Planujemy ciekawe raporty i kampanie
A czy ta gospodarka będzie taka jak przed pandemią? Czy i jak zmienią się konsumenci? Jakie będziemy mieć wymagania, co będzie dla nas teraz ważne? Jakie ryzyka będą dla Polaków najbardziej prawdopodobne? To kolejne istotne pytania, na które w przyszłym roku będziemy dopowiadać. Planujemy kilka ciekawych opracowań i raportów, które pozwolą nam stworzyć np. mapę ryzyka Polaków. Dzięki tej wiedzy będziemy pokazywali, jak skutecznie nimi zarządzać.
Już widzimy zmianę nawyków i podejścia do ryzyka klientów. Jest coraz więcej zapytań dotyczących polis na życie i ubezpieczeń zdrowotnych. Jest więc szansa, że w 2021 r. Polacy zmienią swoje nastawienie do ubezpieczania się. Na pewno będziemy chcieli ich w tym wesprzeć, z raportami planujemy bowiem duże kampanie informacyjne.
Będziemy w nie angażować rynek, agentów. Ułatwi to nowa strona internetowa, nad którą już w tym roku zaczęliśmy prace. Stworzymy na niej m.in. miejsce, z którego z łatwością pobierać będziecie materiały edukacyjne, nasze opracowania czy wideo.
Jubileusz inny niż planowaliśmy
Jedno jest pewne, ten rok minął nam niezwykle szybko, mimo że widywaliśmy się właściwie wyłącznie na zoomach i pracowaliśmy w kapciach. Mamy wrażenie jednak, że to przyspieszenie i intensyfikacja działań na tak wielu frontach wcale nie miną z pandemią. Obyśmy więc tylko zdrowi byli, bo sił i chęci na pracę dla branży mamy dużo. Na kolejne 30 lat co najmniej, bo ten rok jest naszym 30-stym jubileuszem. Planowaliśmy go inaczej, ale mimo ciężkiej pracy i trudnej sytuacji na całym świecie z całą pewnością możemy powiedzieć, to był trudny, ale dobry jubileusz.